Jedyną bramkę w pojedynku z drużyną Stasiaka zdobył w 53. minucie spotkania Grzegorz Piechna. Śladem kieleckiej Korony podąża inny z beniaminków. Kujawiak Włocławek pokonał przed własną publicznością Gliwickiego Piasta 2:1 i było to już czwarte zwycięstwo podopiecznych Czesława Jakołcewicza w rozgrywkach "zaplecza ekstraklasy". Bramki dla Kujawiaka strzelili jeszcze przed przerwą Robert Gaca oraz Ryszard Remień. Co prawda na początku drugiej połowy kontaktowe trafienie gości zdobył Marcin Kocur, jednak to piłkarze beniaminka byli bliżej strzelenia kolejnych goli, aniżeli zespół Piasta wyrównania. Drugą porażkę z rzędu poniosła Szczakowianka, która uległa na własnym obiekcie Świtowi Nowy Dwór Mazowiecki 0:1. Gola na wagę trzech punktów dla gości uzyskał Adam Czerkas (11. min). Zespół z Jaworzna kończył mecz w "10", gdyż w 84. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Rafał Naskręt. Trafienie Rafała Wawrzyńczoka na 12 minut przed końcem uratowało punkt dla Ruchu Chorzów, który zremisował na własnym stadionie z Jagiellonią 1:1. Prowadzenie dla zespołu z Białegostoku zdobył już w 3. minucie Robert Speichler. Tuż przed końcowym gwizdkiem czerwoną kartkę otrzymał bohater gospodarzy Wawrzyńczok. W związku z dopuszczeniem do użytku przez nadzór budowlany tylko murawy chorzowskiego stadionu mecz odbył się bez udziału publiczności, a ponieważ wyłączony jest też klubowy budynek więc piłkarze i sędziowie przebierali się w szatniach sąsiadującej ze stadionem hali sportowej. Grupa chorzowskich kibiców dopingowała "niebieskich" zza stadionowego płotu. Zobacz wyniki 5. kolejki piłkarskiej 2. ligi