"Wyceniliśmy każdego gola na sumę dziesięciu tysięcy dolarów, ale te pieniądze zostaną rozdzielone na wszystkich piłkarzy z drużyny" - powiedziała rzecznik prasowa federacji Karina Hernandez po tym, jak Saca odwiedził reprezentację na zgrupowaniu przedmeczowym. Ostatni raz zespół z Salwadoru zakwalifikował się do finałów MŚ w 1982 roku, natomiast Trynidad i Tobago grał w mundialu, który dwa lata temu odbył się w Niemczech. Obie ekipy walczą z Kostaryką, Stanami Zjednoczonymi, Hondurasem i Meksykiem o trzy miejsca premiowane prawem wyjazdu do Republiki Południowej Afryki w przyszłym roku.