Partner merytoryczny: Eleven Sports

Kiedy porażka nie jest najgorszą wiadomością. Dramat reprezentanta Iranu

Kamil Jagodyński

Kamil Jagodyński

Saeid Ezatolahi rozpłakał się po meczu z USA. Dzień później poinformował o śmierci swojego przyjaciela, który miał zginąć z rąk irańskich funkcjonariuszy
Saeid Ezatolahi rozpłakał się po meczu z USA. Dzień później poinformował o śmierci swojego przyjaciela, który miał zginąć z rąk irańskich funkcjonariuszyAFP/AFP FADEL SENNA/AFP

Zobacz również:

    Mistrzostwa świata w Katarze. Tragiczne chwile irańskiego piłkarza

    Myślę, że to coś więcej niż piłka nożna. Myślę, że Stany Zjednoczone i Iran miały wiele problemów politycznych i chciałem tylko pokazać, że wszyscy jesteśmy istotami ludzkimi i wszyscy się kochamy. Chciałem po prostu szerzyć pokój i miłość i pokazać mu, że pochodzimy z różnych środowisk, inaczej dorastaliśmy. Nadal jest moją rodziną, nadal jest moim bratem i kocham go tak samo, jak chłopaków, z którymi dorastałem
    Timothy Weah w wypowiedzi dla FOX Sports

    Zobacz również:

      Zobacz również:

        reprezentacja Iranu
        reprezentacja IranuAFP
        reprezentacja Iranu
        reprezentacja IranuAFP
        Saeid Ezatolahi
        Saeid EzatolahiAFP
        Saeid Ezatolahi
        Saeid EzatolahiAFP

        Zobacz również:

        Studio Katar - Mamy awans! Gramy Dalej! WIDEOGRAMY DALEJ INTERIA.TV