Abdukodir Chusanow swoją przygodę z profesjonalnym futbolem zaczynał jako zawodnik białoruskiej drużyny Eniergietyk-BDU Mińsk. W barwach "Studentów" uzbecki gwiazdor nie występował jednak zbyt długo. Po zaledwie kilkunastu miesiącach spędzonych w stolicy Białorusi 20-latek przeniósł się do Francji, gdzie zasilił szeregi RC Lens. Od tamtej pory jest klubowym kolegą reprezentanta Polski, Przemysława Frankowskiego. Kuriozum w meczu z reprezentantem Polski. Takiego "samobója" jeszcze nie było Abdukodir Chusanow dał popis. Wideo hitem w sieci W niedzielę 8 grudnia Chusanow zaliczył kolejny występ w barwach "Les Artesiens" podczas ligowego meczu z Montpellier. Uzbek znalazł się w wyjściowym składzie i zebrał same pozytywne "recenzje" po tym spotkaniu. Nic dziwnego - w trakcie meczu doszło bowiem do sytuacji z udziałem 20-latka, po której wielu ekspertów musiało "zbierać szczęki z podłogi". Chodzi o sytuację, w której uzbecki zawodnik najpierw znajdował się w polu karnym rywali, a następnie pędem rzucił się w kierunku bramki RC Lens, której bronił Brice Samba. Jak wyliczyli zagraniczni dziennikarze, prędkość, z jaką piłkarz przebiegł całą długość boiska, wynosiła około... 37 km/h. Po tej akcji zagraniczne media zaczęły porównywać Abdukodira Chusanowa do absolutnej legendy lekkiej atletyki - Usaina Bolta. Jamajski spinter ma na swoim koncie wiele rekordów, a w szczytowych momentach swojej kariery potrafił rozpędzić się do niemal 45 km/h. Prędkość, z jaką Uzbek porusza się na boisku, jest naprawdę imponująca. Nic więc dziwnego, że czołowe europejskie kluby starają się o sprowadzenie do siebie 20-letniego obrońcy. Nawiązaniem współpracy z Chusanowem są m.in. Tottenham Hotspur i Newcastle United. Francuzi zaniepokojeni Marcinem Bułką. Ostatni mecz przelał czarę goryczy