Zniszczona została zarówno murawa, jak i widownia, bo woda dotarła na wysokość piątego rzędu trybun. Najbliższy ligowy mecz na własnym stadionie, po przerwie zaplanowanej na mecze reprezentacji, piłkarze Montpellier mieli rozegrać 19 października przeciw Olympique Lyon, ale wszystko wskazuje na to, że będą musieli przenieść się na inny stadion. W samym Montpellier, trzecim co do wielkości mieście na wybrzeżu śródziemnomorskim w regionie Langwedocja-Roussillon, przez godzinę spadło 91 mm wody, a w ciągu doby - 300 mm, czyli mniej więcej tyle, ile w ciągu czterech miesięcy normalnych opadów. Z brzegów wystąpiła rzeka Ler płynąca przez miasto. Francuski minister spraw wewnętrznych ogłosił stan klęski żywiołowej w około 60 gminach departamentu Herault, w którym leży 265-tysięczne Montpellier.