Jedenastka FC Nantes (”Kanarki”) przed meczem zajmowała 19. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 43 pojedynki zespół ”Kanarków” wygrał 15 razy i zanotował 14 porażek oraz 14 remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 19. a 43. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom gospodarzy (”Czerwono-Czarni”) i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedynego gola meczu strzelił Martin Terrier dla jedenastki ”Czerwono-Czarnych”. Bramka padła w tej samej minucie. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Flavien Tait. W 57. minucie kartkę dostał Eduardo Camavinga z zespołu gospodarzy. Na murawie, jak to często zdarzało się ”Czerwono-Czarnym” w tym sezonie, pojawił się Christ-Emmanuel Maouassa, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 64. minucie Adriena Trufferta. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Chwilę później trener ”Kanarków” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Abdoul Bamba, a murawę opuścił Sébastien Corchia. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia ukarał kartką Flaviena Taita, zawodnika Stade Rennes. W 68. minucie Flavien Tait został zmieniony przez Romaina Del Castillo. Między 68. a 87. minutą, boisko opuścili zawodnicy FC Nantes: Moses Simon, Abdoulaye Touré, Imran Louza, na ich miejsce weszli: Renaud Emond, Kalifa Coulibaly, Chirivella. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Serhou Guirassy'ego, Martina Terriera zajęli: Ben Halfon, Adrien Hunou. W doliczonej drugiej minucie meczu arbiter przyznał kartkę Jeanowi-Charles'owi Castelletto z FC Nantes. Drużyna Stade Rennes była w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia w pierwszej połowie pokazał cztery żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a w drugiej dwie. Zawodnicy FC Nantes obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”Czerwono-Czarnych” będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Angers Sporting Club de l'Ouest. Natomiast 18 kwietnia Olympique Lyon zagra z zespołem ”Kanarków” na jego terenie.