Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 pojedynków drużyna Stade Rennes (”Czerwono-Czarni”) wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 39. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Benjaminowi Bourigeaudowi i Xavierowi Chavalerinowi. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stade Reims w 60. minucie spotkania, gdy Boulaye Dia zdobył pierwszą bramkę. To już czternaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter ukarał żółtą kartką Martina Terriera, piłkarza Stade Rennes. W 71. minucie Moussa Doumbia został zastąpiony przez Arbëra Zenelego. W tej samej minucie na murawie pojawił się Christ-Emmanuel Maouassa ze Stade Rennes, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Wszedł on za Adriena Trufferta. W tej samej minucie w drużynie ”Czerwono-Czarnych” doszło do zmiany. Romain Del Castillo wszedł za Benjamina Bourigeauda. W 74. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Woutowi Faesowi z Stade Reims. W 75. minucie Serhou Guirassy wyrównał wynik meczu z rzutu karnego. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku żółtą kartkę obejrzał Steven N'Zonzi z drużyny gości. Niedługo później Ghislain Konan wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stade Reims, strzelając kolejnego gola w 81. minucie meczu. Chwilę później trener ”Remois” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 82. minucie na plac gry wszedł Kaj Sierhuis, a murawę opuścił Mathieu Cafaro. Zespół gości otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 83. minucie Serhou Guirassy po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-2. Przy strzeleniu gola pomógł Romain Del Castillo. Na sześć minut przed zakończeniem spotkania sędzia pokazał żółtą kartkę Predragowi Rajkoviciowi, piłkarzowi gospodarzy. W 85. minucie czerwoną kartkę obejrzał Moreto Cassamã, tym samym drużyna gospodarzy musiała końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. W 87. minucie Eduardo Camavinga został zmieniony przez Bena Halfona, co miało wzmocnić zespół Stade Rennes. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nathanaëla Mbuku na Diona Lopy'ego. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Arbiter pokazał trzy żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom gospodarzy, natomiast ”Czerwono-Czarnym” przyznał trzy żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół ”Czerwono-Czarnych” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FC Nantes. Tego samego dnia OGC Nice będzie gościć zespół ”Remois”.