Było to spotkanie jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkała się 15. i 19. drużyna Ligue' 1. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka Dijon FCO wygrała jeden raz, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Dijon FCO: Pape'owi Diopowi w 25. i Bersantowi Celinie w 42. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 59. minucie arbiter pokazał kartkę Thomasowi Foketowi, piłkarzowi gospodarzy. Trener Dijon FCO postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił pomocnika Mihaiego Dobre'a i na pole gry wprowadził napastnika Mounira Chouiara. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 65. minucie za Erica Dinę wszedł Frederic Sammaritano. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Stade Reims doszło do zmiany. Mathieu Cafaro wszedł za Arbëra Zenelego. W tej samej minucie trener Stade Reims postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Moussa Doumbia, a murawę opuścił Nathanaël Mbuku. W 74. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Xaviera Chavalerina ze Stade Reims, a w 79. minucie Frederica Sammaritana z drużyny przeciwnej. W 77. minucie Pape Diop został zmieniony przez Jordana Mariégo, a za Mamę Baldé wszedł na boisko Pape Konaté, co miało wzmocnić drużynę Dijon FCO. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Moreta Cassamę na Ela Toure'a. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Dijon FCO w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Dijon FCO zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Olympique Marsylia. Tego samego dnia AS Saint-Etienne zagra z drużyną ”Remois” na jej terenie.