Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Stade Brest wygrał dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Już w pierwszych minutach zespół Stade Brest próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy kartką został ukarany Romain Perraud, piłkarz Stade Brest. Wysiłki podejmowane przez drużynę Stade Brest w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Franck Honorat. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Piłkarze FC Metz (”Les Grenats”) odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 37. minucie bramkę wyrównującą zdobył Farid Boulaya. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 47. minucie Irvin Cardona dał prowadzenie swojej drużynie. W zdobyciu bramki pomógł Steve Mounié. Po chwili trener FC Metz postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 55. minucie na plac gry wszedł Papa Yade, a murawę opuścił Mamadou Gueye. Papa Yade nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jedną bramkę. Był to jego drugi gol w tegorocznych rozgrywkach. W tej samej minucie za Victoriena Angbana wszedł Warren Tchimbembé. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce ”Les Grenats” doszło do zmiany. Vágner wszedł za Thierry'ego Ambrose'a. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 73. minucie wyrównującą bramkę dla zespołu gości zdobył Pape Sarr. Kibice Stade Brest nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jérémy'ego Le Douarona. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Irvin Cardona. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Metz w 81. minucie spotkania, gdy Papa Yade strzelił trzeciego gola. Asystę przy bramce zaliczył Vágner. Szczęście uśmiechnęło się do ”Les Grenats” w 87. minucie spotkania, gdy Vágner strzelił z rzutu karnego czwartego gola. Od 89. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom FC Metz. W 89. minucie Romain Faivre został zmieniony przez Gaëtana Charbonniera, a za Ronaëla Pierre-Gabriela wszedł na boisko Julien Faussurier, co miało wzmocnić zespół Stade Brest. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Farida Boulayę na Youssefa Maziza. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-4. Przewaga drużyny Stade Brest w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastka poniosła porażkę. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom FC Metz przyznał trzy. Drużyna Stade Brest w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Już w najbliższą środę jedenastka FC Metz zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Montpellier HSC. Tego samego dnia RC Strasbourg Alsace będzie gościć drużynę Stade Brest.