Wszystko wskazuje na to, że PSG opuści zimą Adrien Rabiot. Młody Francuz został skreślony przez szefów klubu i otrzymał nawet zakaz wstępu do szatni. Najczęściej łączy się go z Barceloną, ale nawet jeśli pozostanie w PSG, to w najlepszym wypadku czeka go ławka rezerwowych. Dlatego Tuchel apeluje do szefów, aby wyłożyli pieniądze na zakup nowego pomocnika. - Mogę powiedzieć, co myślę, ale nie jestem odpowiedzialny za pieniądze i transfery. Moje zdanie jest jasne: potrzebujemy pomocnika - stwierdził Tuchel, cytowany przez "L'Équipe". Zachodnie media twierdzą, że najlepszym kandydatem jest Julian Weigl z Borussii Dortmund. Tuchel doskonale zna jego potencjał, bo prowadził go, gdy był trenerem BVB. W 2015 roku Borussia zapłaciła za Weigla tylko 2,5 mln euro, a jeszcze niedawno wyceniany był na 30 mln (źródło Transfermarkt). W ostatnich miesiącach jego wartość rynkowa spadła, bo trener Lucien Favre nie stawia na niego. Młody piłkarz, który był podstawowym zawodnikiem czołowego zespołu Bundesligi, w obecnym sezonie zagrał tylko w czterech meczach ligowych. Nic więc dziwnego, że spekuluje się o tym, że zmieni klub. Jego kontrakt ma wygasnąć dopiero w 2021 roku, a Borussia podobno chce go zatrzymać, choć jesienią nie grał, jednak interesują się nim wielkie kluby jak Tottenham czy AS Roma, które z pewnością stać na pozyskanie 23-latka. MZ