"Wayne Rooney jest wspaniałym piłkarzem, ale mamy silnie obsadzoną linię ataku - przyznał Blanc. - Chcemy sprawdzić na co nas stać w środku pola. Jeśli pojawi się nowy piłkarz, to będzie nim zawodnik operujący właśnie w tym sektorze". W podobnym tonie wypowiedział się także prezydent PSG Nasser Al-Khelaifi, który stwierdził, że pozyskanie Rooneya było opcją rezerwową na wypadek, gdyby nie udało się sprowadzić Cavaniego. Urugwajski napastnik przyjął jednak warunki francuskiego giganta, a Napoli odstąpiła go za gigantyczną kwotę 63 mln euro. Kwestia ewentualnego transferu Rooneya to w ostatnich dniach temat numer jeden w brytyjskim futbolu. Nowy menedżer Manchesteru United David Moyes na każdym kroku podkreśla, że Rooney nie jest na sprzedaż, ale sam nie widzi dla doświadczonego napastnika znaczącej roli w składzie "Czerwonych Diabłów". Chętnych na jego zatrudnienie nie brakuje. Wśród potencjalnych nowych pracodawców napastnika wymienia się głównie Chelsea i Arsenal, ale także Real Madryt i Barcelonę. Kontrakt 27-letniego napastnika z United wygasa jednak dopiero za dwa lata.