PSG po raz drugi z rzędu rozpoczęło spotkanie z gwiazdorskim trio Messi - Neymar - Mbappe w składzie, ale ponownie bez większego efektu. W Lidze Mistrzów paryżanie tylko zremisowali 1-1 z Club Brugge, a w niedzielę długo nie mogli poradzić sobie z Olympique Lyon. Drużyna Pochettino przegrywała nawet 0-1, wyrównując dopiero w 66. minucie po bramce Neymara z rzutu karnego. Dziesięć minut później szkoleniowiec PSG zdecydował się zdjąć z boiska Messiego, wprowadzając za niego Achrafa Hakimiego. Leo Messi wymownie minął Pochettino Ta decyzja nie przypadła do gustu Messiego, który nie był przyzwyczajony, by w Barcelonie przedwcześnie opuszczać boisko - zwłaszcza, gdy mecz nie był jeszcze rozstrzygnięty.Argentyńczyk schodząc z boiska nie podał ręki swojemu trenerowi, a mijając go zrobił wymowną minę. Uchwycili to fotoreporterzy, a zdjęcia błyskawicznie stały się hitem w sieci. PSG wygrało ostatecznie dzięki bramce Mauro Icardiego w doliczonym czasie gry, lecz więcej niż o wyniku meczu, mówiło się o konflikcie Messiego z Pochettino. Trener dementował jednak wszelkie nieporozumienia. - Decyzje nie zawsze podobają się zawodnikom. Tu nie było jednak żadnych problemów. Spytałem Messiego, jak się czuję, powiedział, że dobrze - zaznaczył po meczu szkoleniowiec PSG. WG