Ligue 1: wyniki, tabela, terminarz, strzelcyW meczu Olympique Marsylia z Lens zabrakło wciąż kontuzjowanego Arkadiusza Milika, lecz Przemysław Frankowski zadbał o to, by polscy kibice mieli o czym mówić. Skrzydłowy spektakularnym uderzeniem zdobył drugą w tym sezonie bramkę w Ligue 1, mając jeszcze w dorobku trzy asysty. Lens, które jest jedną z rewelacji początku sezonu, niespodziewanie wyszło na prowadzenie już w 9. minucie. Po zagraniu ręką sędzia podyktował rzut karny, który strzałem w środek bramki wykorzystał Florian Sotoca. W 27. minucie błysnął Frankowski, strzelając gola, który z miejsca stał się mocnym kandydatem do bramki kolejki. Reprezentant Polski złamał akcję na lewą nogę i z narożnika pola karnego uderzył w samo "okienko" bramki! Przemysław Frankowski z golem, RC Lens wiceliderem Olympique Marsylia ruszył do wyrównania i jeszcze przed przerwą odrobiło dwubramkową stratę. Sześć minut po bramce Frankowskiego świetne uderzenie z rzutu wolnego oddał Dimitri Payet, bezpośrednio umieszczając piłkę w bramce. Ten sam piłkarz w doliczonym czasie pewnie wykorzystał rzut karny i po 45 minutach wynik brzmiał 2-2.Lens wróciło na prowadzenie w 71. minucie. Po centrze Sotoki z prawej strony gola głową na 3-2 strzelił Wesley Said. Jak się okazało, było to decydujące trafienie. Dzięki wygranej Lens przesunęło się na drugie miejsce w tabeli i ustępuje jedynie PSG, mającemu komplet punktów. Marsylia zajmuje trzecią pozycję, lecz ma jeszcze zaległe spotkanie.Olympique Marsylia - RC Lens 2-3 (2-2)Bramki: 0-1 Sotoca (9. - z rzutu karnego), 0-2 Frankowski (27.), 1-2 Payet (33.), 2-2 Payet (45+2. - z rzutu karnego), 2-3 Said (71.). WG