Jedenastka Olympique Marsylia (”OM”) bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała piątą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 35 meczów zespół Olympique Marsylia wygrał 16 razy i zanotował dziewięć porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy ”OM” w 41. minucie spotkania, gdy Nemanja Radonjić zdobył pierwszą bramkę. Przy zdobyciu bramki pomógł Florian Thauvin. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”OM”. Trener Montpellier HSC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Keagana Dollya. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Yun Il-Lok. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. Zawodnicy ”MHSC” odpowiedzieli strzeleniem gola. W 52. minucie Florent Mollet wyrównał wynik meczu. Asystę przy bramce zanotował Jordan Ferri. W 65. minucie Mickaël Cuisance zastąpił Kevina Strootmana. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 73. minucie, w jedenastce Montpellier HSC za Jorisa Chotarda wszedł Damien Le Tallec, a w zespole Olympique Marsylia Nemanja Radonjić zmienił Dimitriego Payeta. Po chwili trener Olympique Marsylia postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Valère Germain, a murawę opuścił Darío Benedetto. Valère Germain spełnił oczekiwania trenera strzelając jednego gola. Była to jego trzecia bramka w tegorocznych rozgrywkach. W tej samej minucie w jedenastce ”OM” doszło do zmiany. Saîf-Eddine Khaoui wszedł za Yuta Nagatomę. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Olympique Marsylia przyniosły efekt bramkowy. Gola na 2-1 w 80. minucie strzelił Dimitri Payet. Sytuację bramkową stworzył Boubacar Kamara. Prawie natychmiast Valère Germain wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”OM”, zdobywając kolejną bramkę w 84. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Saîfa-Eddine'a Khaouiego. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Montpellier HSC doszło do zmiany. Hilton wszedł za Mihaila Risticia. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-1. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół ”MHSC” w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna ”MHSC” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Nantes. Tego samego dnia Dijon FCO będzie gościć jedenastkę Olympique Marsylia.