Drużyna Olympique Lyon (”Les Gones”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował drugą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Drużyna Olympique Lyon wygrała dwa razy, zremisowała pięć, nie przegrywając żadnego meczu. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Mattii De Sciglio z ”Les Gones”. Była to 15. minuta meczu. W 39. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik ”Les Gones” Anthony Lopes. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Stade Brest. Trener Olympique Lyon postanowił zagrać agresywniej. W 54. minucie zmienił obrońcę Mattię De Sciglio i na pole gry wprowadził napastnika Gnaly'ego Corneta. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 55. minucie w zespole Olympique Lyon doszło do zmiany. Lucas Paquetá wszedł za Maxence'a Caquereta. W tej samej minucie Karl Toko został zmieniony przez Memphisa Depaya. Po chwili trener Stade Brest postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Francka Honorata. Na boisko wszedł Irvin Cardona, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie w drużynie Stade Brest doszło do zmiany. Romain Faivre wszedł za Romaina Philippoteaux. W 69. minucie Memphis Depay wyrównał wynik meczu z rzutu karnego. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. W 74. minucie czerwoną kartkę obejrzał Paul Lasne, tym samym drużyna gości musiała znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. Na 12 minut przed zakończeniem starcia w zespole Olympique Lyon doszło do zmiany. Mathis Cherki wszedł za Moussę Dembélégo. Niedługo później Gnaly Cornet wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Les Gones”, strzelając kolejnego gola w 81. minucie meczu. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Houssem Aouar. W 90. minucie żółtą kartką został ukarany Anthony Lopes, zawodnik gospodarzy. W doliczonej trzeciej minucie pojedynku wynik ustalił z karnego Romain Faivre. Cztery minuty później żółtą kartkę otrzymał Lucas Paquetá z drużyny gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Wyraźna przewaga zespołu Olympique Lyon nie miała odzwierciedlenia w wyniku meczu, oddała ona aż 13 celnych strzałów, trzy razy obijał słupki bramki drużyny Stade Brest. Zespół Olympique Lyon zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze gości dostali w meczu jedną czerwoną kartkę, a ich przeciwnicy trzy żółte. Obie drużyny dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Olympique Lyon będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie OGC Nice. Natomiast w niedzielę Montpellier HSC zagra z drużyną Stade Brest na jej terenie.