Jedenastka Olympique Lyon (”Les Gones”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował trzecią pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 42 mecze drużyna Olympique Lyon wygrała 22 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz 11 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Olympique Lyon otworzyli wynik. W 32. minucie z rzutu karnego bramkę zdobył Memphis Depay. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie osiem strzelonych goli. Szczęście uśmiechnęło się do ”Les Gones” w 39. minucie spotkania, gdy Philana Kadewere zdobył drugą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 43. minucie gola kontaktowego strzelił Amine Gouiri. Asystę zaliczył Rony Lopes. W 57. minucie kartkę otrzymał Khéphren Thuram-Ulien z ”Orłych”. W 62. minucie Alexis Claude został zmieniony przez Dana Ndoyego. W tej samej minucie w jedenastce ”Orłego” doszło do zmiany. Youcef Atal wszedł za Hassane Kamarę. Drużyna OGC Nice ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, zdobywając kolejną bramkę. W 63. minucie na listę strzelców wpisał się Karl Toko. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomagał Philana Kadewere. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Gnaly'emu Cornetowi, piłkarzowi gości. Niedługo później Houssem Aouar wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Les Gones”, strzelając kolejnego gola w 73. minucie starcia. W 74. minucie w zespole ”Orłego” doszło do zmiany. Alexis Trouillet wszedł za Ronego Lopesa. Na murawie, jak to często zdarzało się Olympique Lyon w tym sezonie, pojawił się Mattia De Sciglio, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 78. minucie Gnaly'ego Corneta. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-4. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedenastka OGC Nice w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Już w najbliższą środę drużyna OGC Nice rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Lorient. Tego samego dnia FC Nantes zagra z jedenastką Olympique Lyon na jej terenie.