Na wypowiedź Neymara zwróciły uwagę liczne zagraniczne media, m.in. serwis Goal.com. - Chcę grać z Ronaldo. Miałem już okazję grać z wielkimi zawodnikami (w drużynie - dop. red.), takimi jak Messi i Mbappe, ale z Cristiano Ronaldo jeszcze nie grałem - stwierdził Brazylijczyk, który szykuje się właśnie do finiszu rozgrywek ligi francuskiej oraz nieodległego Copa America. Neymar zajął stanowisko Choć wypowiedź piłkarza w wywiadzie zdaje się dosyć niewinna, to na nowo poruszyła spekulacje na temat przenosin Ronaldo do Paryża. Według doniesień medialnych pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki miałby być zdecydowany na odejście z Juventusu, jeśli drużyna "Starej Damy" nie zakwalifikowałaby się do Ligi Mistrzów w następnym sezonie. Co więcej, brak awansu oznaczałby cięcia budżetowe u turyńczyków, w konsekwencji czego na opłacanie Ronaldo może zwyczajnie zabraknąć funduszy. PSG, Real... i Sporting Niewiele jest ekip, które byłyby w stanie opłacać jednego z najlepszych piłkarzy świata. Do ich grona można zaliczyć Paris Saint-Germain - paryżanie, co podkreśla goal.com, dzierżą rekord najdroższego transferu piłkarskiego w historii - w 2017 roku wykupili oni z Barcelony nikogo innego jak Neymara za 222 mln euro. Inną możliwą opcją dla Ronaldo miałby być powrót do Madrytu, za każdym razem, gdy jest głośniej o kolejnych rzekomych przenosinach Portugalczyka, w kręgu potencjalnych kierunków znajduje się także inny były klub mistrza Europy, Manchester United. Co ciekawe, media łączą "CR7" także z lizbońskim Sportingiem. Obecny mistrz Portugalii był pierwszą drużyną Cristiano Ronaldo w seniorskiej piłce. Gdyby piłkarz zdecydował się jednak na powrót do ojczyzny, to zapewne musiałby zgodzić się na zdecydowaną obniżkę płac. Upragniona Liga Mistrzów W udzielonym wywiadzie Neymar wspomniał też o swoich priorytetach na najbliższe lata. Jak stwierdził zawodnik, przed zakończeniem kariery chciałby zdobyć Mistrzostwo Świata z drużyną Brazylii, a także "zdobyć wszystko z PSG", co oznacza sięgnięcie z paryżanami po upragniony puchar Ligi Mistrzów. Ten cel - wygrana najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek - na pewno łączy Neymara i Ronaldo, który - choć zdobył dwa mistrzostwa Włoch z Juventusem - nie zdołał poprowadzić włoskiej ekipy do triumfu w LM. 36-latek ostatni raz wygrywał te zawody jeszcze w barwach Realu Madryt, w sezonie 2017/2018. PaCze