Już przed tą kolejką wiadomo było, że teoretycznie najtrudniejsze zadanie czeka ekipę Lille, która mierzyła się z nieźle spisującym się w tym sezonie Montpellier. Rzeczywiście, spotkanie było zacięte, a o zwycięstwie faworytów przesądził gol w 87. minucie 35-letniego tureckiego napastnika Buraka Yilmaza, wprowadzonego na boisko dwanaście minut wcześniej. Pozostałe zespoły z czołowej trójki nie miały kłopotów w starciu z niżej notowanymi rywalami. W meczu ze Strasbourgiem bramki dla PSG zdobyli Timothee Pembele, Kylian Mbappe oraz rezerwowi - Senegalczyk Idrissa Gueye i Włoch Moise Kean. Dla 18-letniego Pembele to pierwszy gol w barwach klubu z Paryża. Gospodarze wystąpili mocno osłabieni, m.in. bez Brazylijczyka Neymara, Włocha Alessandro Florenziego oraz Presnela Kimpembe. W spotkaniu Olympique Lyon z Nantes (3-0) gospodarze zdobyli wszystkie bramki w pierwszej połowie. Ich strzelcami byli kolejno: Kameruńczyk Karl Toko Ekambi, Tino Kadewere z Zimbabwe oraz Brazylijczyk Lucas Paqueta. Sytuacja w czołówce tabeli Ligue 1 jest bardzo ciekawa. Lille i Olympique Lyon mają po 36 punktów, Paris Saint-Germain zgromadził o jeden mniej.