Tydzień temu tamtejsza agencja AFP podała, że Sambia trafił na oddział intensywnej terapii. To był pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem u zawodnika występującego we francuskiej ekstraklasie. "Wszyscy cieszymy się, że czujesz się coraz lepiej i mamy nadzieję na spotkanie wkrótce na boisku" - przekazał klub Montpellier na Twitterze. Rodzice Sambii, który może już samodzielnie oddychać, pochodzą z Republiki Środkowoafrykańskiej, a on urodził się w 1996 roku we Francji. Z powodu pandemii koronawirusa przedwcześnie zakończono sezon piłkarski w Ligue 1. Paris Saint-Germain został po raz dziewiąty mistrzem Francji, drugie miejsce zajął Olympique Marsylia, zaś trzecie Stade Rennes. Ekstraklasę opuszczają Amiens i Toulouse. Zgodnie z ogłoszonymi wytycznymi rządu premiera Edouarda Philippe’a, dotyczącymi walki z koronawirusem, wszystkie rozgrywki sportowe we Francji zostały definitywnie przerwane i nie będą kontynuowane. Do 31 sierpnia obowiązuje zakaz organizowania imprez masowych. Jednak nie wszystkie kluby zgadzają się z zakończeniem rozgrywek 2019/2020. Prezes Olympique Lyon Jean-Michel Aulas zapowiedział, że jego klub - pozbawiony możliwości gry w europejskich pucharach - będzie się odwoływać od decyzji o przedwczesnym finiszu sezonu, a na pewno żądać odszkodowania w wysokości kilkudziesięciu milionów euro. Drużyna z Lyonu uplasowała się na siódmej pozycji i po raz pierwszy od ponad 20 lat zabraknie jej w międzynarodowej rywalizacji. W tabeli traciła zaledwie punkt do zespołów Reims i Nice, które wystąpią w kwalifikacjach do Ligi Europy. Kroki prawne rozważają też władze Amiens (19. lokata), które wraz z Toulouse (20.) w nowym sezonie zagrają w drugiej lidze. Na 10 kolejek przed końcem ekstraklasy ekipa Amiens miała stratę czterech "oczek" do Nimes oraz siedmiu do Dijon i Saint-Etienne. giel/ sab/