W poprzedniej kolejce podopieczni trenera Christophe'a Galtiera (80 pkt) zremisowali u siebie bezbramkowo z Saint-Etienne i mają już tylko punkt przewagi nad Paris Saint-Germain. Wciąż wszystko jednak zależy od lidera. Trzeci w tabeli AS Monaco (gra na wyjeździe z Lens) traci do Lille trzy punkty i ma już tylko matematyczne szanse na tytuł. Przed sezonem tradycyjnie faworytem był naszpikowany gwiazdami PSG. W minioną środę paryżanie zdobyli Puchar Francji, po finałowym zwycięstwie 2:0 nad Monaco (w pokonanej ekipie grał bramkarz Radosław Majecki), ale brak triumfu w lidze francuskiej byłby dla kibiców paryżan wielkim rozczarowaniem. W niedzielę lider i wicelider zagrają na wyjazdach. Lille z dwunastym w tabeli Angers SCO, a ekipa ze stolicy - z szesnastym i wciąż jeszcze niepewnym utrzymanie Brest "Nie mam nic przeciwko Lille ani PSG. Postaramy się wygrać swój mecz, tak jak zawsze chcemy" - zapowiedział trener Angers Stephane Moulin. Piłkarze Lille dotychczas trzykrotnie wywalczyli mistrzostwo Francji, po raz ostatni w 2011 roku. Przy równej liczbie punktów tytuł zdobędzie PSG, który ma znacznie lepszy bilans bramek. Piąty w tabeli Olympique Marsylia, z prezentującym wysoką formę Arkadiuszem Milikiem, zagra na wyjeździe z dziesiątym FC Metz. Polski napastnik w poprzedniej kolejce zaliczył hat-trick w wygranym 3-2 meczu z Angers. Wszystkie spotkania 38. kolejki rozpoczną się o godz. 21.