Już przed spotkaniem wiadomo było, że udziału w zawodach nie weźmie Arkadiusz Milik. Polski napastnik wciąż boryka się z kłopotami zdrowotnymi. Milik podczas czwartkowego treningu znów poczuł ból w kontuzjowanej nodze. Bez niego Olympique'owi zabrakło argumentów w ofensywie, by przechylić szalę na swoją korzyść w starciu z "Kanarkami" z Nantes. Futbol prezentowany przez Olimpijczyków w pierwszej połowie był nieprzekonywujący, mimo przewagi w posiadaniu piłki, praktycznie nie zagrozili bramce rywali. Druga połowa niemal rozpoczęła się od katastrofalnego w skutkach błędu golkipera gości Steve’a Mandandy. Francuz chciał wykopać piłkę po dograniu od kolegi z obrony, ale nie trafił w nią. Futbolówka zmierzała do pustej bramki, dopadł do niej jeszcze Ludovic Blas i skierował do siatki. Olympique doprowadził do remisu w 68. minucie, za sprawą Dimitriego Payeta, a wynik więcej nie uległ zmianie. Marsylia pozostała na szóstym miejscu w tabeli, nie wykorzystując szansy na wyprzedzenie Rennes. FC Nantes - Olympique Marsylia 1-1 (0-0) Bramki: 1-0 Ludovic Blas (50), 1-1 Dimitri Payet (68)MR