W 2017 roku AS Monaco sensacyjnie sięgnęło po mistrzostwo Francji, ale w kolejnych sezonach w klubie z Księstwa mnożą się problemy. Ogromny kryzys w zeszłym roku sprawił, że klub długo walczył o utrzymanie, przez co z posadą pożegnał się trener Leonardo Jardim. Zastąpił go Thierry Henry, ale efekty jego pracy były opłakane i zarząd klubu szybko przywrócił na stanowisko Jardima. Wydawało się, że latem Monaco koszmarny sezon zostawi za sobą i otworzy nowy rozdział. Nic z tych rzeczy. Problemy, które nękały klub, zostały. Sytuacja w tabeli może nie jest dramatyczna, bowiem Monaco zajmuje 11. miejsce na 20 drużyn, ale ma tylko sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Jak donosi francuska wersja Goal.com Monaco latem chce gruntownie przebudować zespół, sprowadzając m.in. trzech obrońców. Priorytetem na liście transferowej ma być Strahinja Pavlović, zaledwie 18-letni Serb, zawodnik Partizana Belgrad, grający regularnie w Lidze Europy. Zapłacić za to może Kamil Glik, którego nazwisko Goal.com wymienia jako pierwsze w kontekście odejścia. 31-latek w tym sezonie pełni funkcję kapitana Monaco, ale zwłaszcza na początku sezonu zbierał sporo krytyki, gdy zespół seryjnie tracił bramki. Oprócz Polaka, w kolejce do odejścia wymienia się też nazwiska obrońcy Fode Ballo-Toure i napastnika Henryego Onyekuru. Glik w trwającym sezonie wystąpił w 12 meczach Monaco. Sporego miał pecha miał podczas ostatniego meczu eliminacji Euro 2020 między Polską a Słowenią, gdy już na początku zderzył się z Janem Oblakiem, co przypłacił złamaniem nosa. Ligue 1: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy WG