Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Bordeaux (”Żyrondyści”) nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W szóstej minucie na listę strzelców wpisał się Jimmy Briand. Asystę zanotował Yassine Benrahou. Zawodnicy Stade Brest odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 20. minucie Samuel Grandsir wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki asystował Yoann Court. Między 23. a 41. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Stade Brest i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stade Brest w 45. minucie spotkania, gdy Mathias Autret strzelił drugiego gola. Asystę przy bramce ponownie zanotował Yoann Court. W 46. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Yacine Adlego z Bordeaux, a w 61. minucie Denysa Baina z drużyny przeciwnej. Drugą połowę jedenastka Bordeaux rozpoczęła w zmienionym składzie, za Vukašina Jovanovicia wszedł Mexer. W 63. minucie w zespole Stade Brest doszło do zmiany. Alexandre Mendy wszedł za Mathiasa Autreta. Trener Bordeaux postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił pomocnika Yassine'a Benrahou i na pole gry wprowadził napastnika Josha Maję, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Drużyna gości niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 24 minuty, zespół ”Żyrondystów” doprowadził do remisu. Gola strzelił Pablo. Bramka padła po podaniu Yacine Adlego. W 71. minucie sędzia pokazał kartkę Otáviowi z jedenastki gospodarzy. W 79. minucie za Gaëtana Charbonniera wszedł Cristian Battocchio. W 82. minucie Samuel Kalu został zmieniony przez François Kamano, co miało wzmocnić zespół Bordeaux. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Samuela Grandsira na Kévina Mayiego. Na sześć minut przed zakończeniem spotkania kartkę dostał Mexer, zawodnik gospodarzy. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia w pierwszej połowie wręczył jedną żółtą kartkę ”Żyrondystom”, a w drugiej trzy. Piłkarze gości obejrzeli w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną mniej. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka Stade Brest zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Olympique Lyon. Tego samego dnia Amiens SC będzie gościć drużynę Bordeaux.