Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Nimes znajduje się na dole tabeli zajmując 15. pozycję, za to drużyna RC Lens zajmując czwarte miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 meczów zespół Nimes wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W drugiej minucie kartką został ukarany Jonathan Gradit, piłkarz RC Lens. Trzeba było trochę poczekać, aby Ignatius Kpene wywołał eksplozję radości wśród kibiców RC Lens, strzelając gola w 34. minucie pojedynku. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Asystę przy bramce zanotował Gael Kakuta. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny RC Lens. Na drugą połowę zespół RC Lens wyszedł w zmienionym składzie, za Jonathana Gradita wszedł Steven Fortès. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Facundowi Medinie z jedenastki gości. W 54. minucie w drużynie RC Lens doszło do zmiany. Simon Banza wszedł za Ignatiusa Kpene'a. W 66. minucie Nolan Roux zastąpił Ahoueke'a Denkeya. W tej samej minucie w jedenastce Nimes doszło do zmiany. Patrick Burner wszedł za Gaëtana Paquieza. Trener Nimes postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Yassine Benrahou i na pole gry wprowadził napastnika Marca Ludivina. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Piłkarze gospodarzy nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 87. minucie gola wyrównującego strzelił Zinedine Ferhat. W czwartej minucie doliczonego czasu gry w drużynie Nimes doszło do zmiany. Florian Miguel wszedł za Anthony'ego Briançona. Dwie minuty później arbiter pokazał kartkę Manuelowi Perezowi, zawodnikowi gości. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia nie ukarał piłkarzy Nimes żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał trzy żółte. Zespół Nimes w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższą sobotę jedenastka RC Lens zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie AS Saint-Etienne. Natomiast w niedzielę Montpellier HSC będzie gościć drużynę Nimes.