Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Gnaly Cornet z jedenastki gospodarzy (”Les Gones”). Była to 34. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół ”Les Gones” wyszedł w zmienionym składzie, za Gnaly'ego Corneta wszedł Karl Toko. Także drużyna Nimes rozpoczęła w zmienionym składzie, za Harisa Duljevicia wszedł Nolan Roux. W 47. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Adriána Cubasa z Nimes, a w 52. minucie Léo Dubois z drużyny przeciwnej. W 56. minucie Léo Dubois został zmieniony przez Sinaly'ego Diomande'a. W 59. minucie w zespole Nimes doszło do zmiany. Mattéo Ahlinvi wszedł za Sidy'ego Sarra. Chwilę później trener Olympique Lyon postanowił wzmocnić linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Maxence'a Caquereta. Na boisko wszedł Jean Lucas, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 67. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Lamine'a Fombę z Nimes, a w piątej minucie doliczonego czasu spotkania Jeana Lucasa z drużyny przeciwnej. W 86. minucie Mathis Cherki został zmieniony przez Philanę Kadewere, co miało wzmocnić jedenastkę ”Les Gones”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nolana Roux na Lucasa Buadésa. Przewaga drużyny Olympique Lyon w posiadaniu piłki była ogromna (68 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter przyznał trzy żółte kartki ”Les Gones”, a zawodnikom gości pokazał dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast jedenastka Nimes w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 27 września drużyna Nimes zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Racing Club de Lens. Tego samego dnia FC Lorient będzie gościć jedenastkę ”Les Gones”.