Było to starcie drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadało się ciekawe spotkanie, gdyż grały ze sobą trzecia i szósta drużyna Ligue' 1. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 42 mecze jedenastka Stade Rennes (”Czerwono-Czarni”) wygrała 17 razy i zanotowała 13 porażek oraz 12 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W dziewiątej minucie bramkę zdobył Christ-Emmanuel Maouassa. Przy strzeleniu gola pomagał Hamari Traoré. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Téji Savanier z zespołu gości (”MHSC”). Była to 25. minuta pojedynku. Jedenastka Montpellier HSC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 28. minucie wynik na 2-0 podwyższył Adrien Hunou. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Flavien Tait. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Trener Montpellier HSC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Salomona Sambię. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Daniel Congré. W 57. minucie arbiter ukarał kartką Jamesa Leę, piłkarza gospodarzy. W 63. minucie Thibaut Vargas został zmieniony przez Jordana Ferriego. Trzeba było trochę poczekać, aby Flavien Tait wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stade Rennes, strzelając kolejnego gola w 68. minucie meczu. Asystę przy bramce zanotował Eduardo Camavinga. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Stade Rennes doszło do zmiany. Benjamin Bourigeaud wszedł za Jamesa Leę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Stade Rennes w 73. minucie spotkania, gdy Romain Del Castillo strzelił z rzutu karnego czwartego gola. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 76. minucie Romain Del Castillo został zmieniony przez Raphinhę, a za Christa-Emmanuela Maouassę wszedł na boisko Sacha Boey, co miało wzmocnić drużynę ”Czerwono-Czarnych”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Téjego Savaniera na Yun Il-Loka. Między 77. a 86. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 87. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Adrien Hunou ze Stade Rennes. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 5-0. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Stade Rennes, natomiast piłkarzom gości przyznał trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Montpellier HSC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Olympique Marsylia. Natomiast w niedzielę Girondins Bordeaux będzie gościć zespół Stade Rennes.