Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Amiens SC plącze się na dole tabeli zajmując 19. miejsce, za to jedenastka Olympique Marsylia (”OM”) zajmując drugą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Drużyna Olympique Marsylia wygrała aż cztery razy, a przegrała tylko raz. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 17. a 40. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby Morgan Sanson wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”OM”, strzelając gola w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania. Asystę zaliczył Kevin Strootman. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Olympique Marsylia. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Olympique Marsylia, zdobywając kolejną bramkę. W 57. minucie wynik na 2-0 podwyższył Dimitri Payet. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Morgan Sanson. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu arbiter pokazał kartkę Arturowi Calabresiemu, zawodnikowi Amiens SC. Kibice Amiens SC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Chadraca Akolę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Isaac Mbenza. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kontaktową bramkę. W 71. minucie Thomas Monconduit zastąpił Alexisa Blina. Po chwili trener Olympique Marsylia postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Bounę Sarra. Na boisko wszedł Hiroki Sakai, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 80. minucie, w drużynie Olympique Marsylia za Dimitriego Payeta wszedł Florian Thauvin, a w jedenastce Amiens SC Fousseni Diabaté zmienił Samana Ghoddosa. W 83. minucie na listę strzelców wpisał się Serhou Guirassy. To już dziewiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. W czwartej minucie doliczonego czasu gry w drużynie ”OM” doszło do zmiany. Maxime Lopez wszedł za Morgana Sansona. Jedenastka Olympique Marsylia niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 12 minut, zespół gości doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Saman Ghoddos. Bramka padła po podaniu Artura Calabresiego. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 14 marca jedenastka Olympique Marsylia będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Montpellier HSC. Tego samego dnia Angers Sporting Club de l'Ouest zagra z jedenastką Amiens SC na jej terenie.