Zespół FC Metz (”Les Grenats”) przed meczem zajmował 17. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 spotkań zespół Stade Reims (”Remois”) wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Osiem meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Stade Reims otworzyli wynik. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Axel Disasi. Asystę zanotował Mathieu Cafaro. W 13. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Johnowi Boyemu, zawodnikowi gospodarzy. W 15. minucie Kevin N'Doram zastąpił Stopillę Sunzu. Na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej połowy arbiter pokazał żółtą kartkę Mathieu Cafaro z drużyny gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Stade Reims. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł wyrównujący gol w tym spotkaniu. W 47. minucie wynik ustalił Adama ll. Trzeba było trochę poczekać, aby trener ”Remois” postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Boulaye Dię. Na boisko wszedł Anastasios Donis, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Stade Reims doszło do zmiany. Derek Kutesa wszedł za Moussę Doumbię. Chwilę później trener FC Metz postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 76. minucie na plac gry wszedł Farid Boulaya, a murawę opuścił Digbo Maïga. W 80. minucie Opa Nguette został zmieniony przez Thierry'ego Ambrose'a, co miało wzmocnić zespół FC Metz. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rémiego Oudina na Timothée Nkadę. Mathieu Cafaro z ”Remois” w 90. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej został on ukarany w 42. minucie. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie obejrzał Habibou Diallo z FC Metz. Była to 90. minuta starcia. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, w drugiej także jedną. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej jedną czerwoną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 30 listopada zespół Stade Reims zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Girondins Bordeaux. Tego samego dnia Nîmes Olympique będzie gościć zespół FC Metz.