Jedenastka Dijon FCO przed meczem zajmowała 18. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć meczów zespół Dijon FCO wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Adrien Hunou ze Stade Rennes (”Czerwono-Czarni”). Była to 20. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Wysiłki podejmowane przez drużynę Stade Rennes w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 58. minucie na listę strzelców wpisał się Raphinha. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 59. minucie Raphinha został zastąpiony przez Flaviena Taita. W 62. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Hamariego Traorégo z ”Czerwono-Czarnych”, a w 67. minucie Didiera Ndonga z drużyny przeciwnej. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. W 70. minucie bramkę wyrównującą zdobył Frederic Sammaritano. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Mickaël Alphonse. Kibice ”Czerwono-Czarnych” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jamesa Leę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Jérémy Gelin. Niedługo później Mounir Chouiar wywołał eksplozję radości wśród kibiców Dijon FCO, strzelając kolejnego gola w 82. minucie spotkania. Przy strzeleniu gola asystował Frederic Sammaritano. W 86. minucie Adrien Hunou został zmieniony przez Theosona Siebatcheu, co miało wzmocnić zespół Stade Rennes. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mounira Chouiara na Florenta Balmonta. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-1. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 30 listopada drużyna Dijon FCO zawalczy o kolejne punkty w Villeneuve D'ascq. Jej rywalem będzie Lille OSC. Natomiast 1 grudnia AS Saint-Etienne zagra z zespołem ”Czerwono-Czarnych” na jego terenie.