Drużyna Dijon FCO przed meczem zajmowała 20. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Zespół OGC Nice (”Orły”) wygrał aż pięć razy, zremisował raz, a przegrał tylko trzy. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Dijon FCO w 21. minucie spotkania, gdy Mama Baldé strzelił pierwszego gola. W 24. minucie sędzia pokazał kartkę Danilowi Barbosie, zawodnikowi OGC Nice. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Dijon FCO, zdobywając kolejną bramkę. W 31. minucie na listę strzelców wpisał się Glody Ngonda. W 34. minucie kartkę otrzymał Amine Gouiri z jedenastki gospodarzy. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 57. minucie kartkę dostał Hichem Boudaoui, piłkarz gospodarzy. W 63. minucie Khéphren Thuram-Ulien zastąpił Alexisa Trouilleta. W tej samej minucie Hichem Boudaoui został zmieniony przez Ronego Lopesa, co miało wzmocnić zespół OGC Nice. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Erica Dinę na Rogera Djapone'a. Trzeba było trochę poczekać, aby Mama Baldé wywołał eksplozję radości wśród kibiców Dijon FCO, strzelając kolejnego gola w 66. minucie pojedynku. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Glody Ngonda z Dijon FCO. Trener OGC Nice wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Dana Ndoyego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Alexis Claude. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić pierwszego gola. W 73. minucie w drużynie Dijon FCO doszło do zmiany. Pape Konaté wszedł za Mamę Baldégo. W 80. minucie bramkę pocieszenia zdobył z karnego Amine Gouiri. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Dijon FCO: Pape'owi Diopowi w 83. minucie i Pape'owi Konatému w trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania. W 84. minucie Jordan Lotomba został zmieniony przez Salima Ben Seghira, co miało wzmocnić jedenastkę OGC Nice. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mounira Chouiara na Jordana Mariégo. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-3. Przewaga zespołu OGC Nice w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastka poniosła porażkę. Zespół Dijon FCO zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Drużyna OGC Nice w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Dijon FCO zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie AS Saint-Etienne. Tego samego dnia Stade de Reims będzie gościć jedenastkę OGC Nice.