Kamil Grosicki nie ukrywa, że jego marzeniem jest gra w Premier League. Niedawno wrzucił także intrygujący wpis na Twitterze, w którym stwierdził, że jeszcze w styczniu jego marzenie może się spełnić. Polak był bliski gry w Burnley już pół roku temu, ale w ostatniej chwili jego transfer nie doszedł do skutku. Jak twierdzą angielskie media drużynę Burnely ma opuścić skrzydłowy Patrick Bamford. W jego miejsce trener beniaminka chce sprowadzić Maksa Gradela albo właśnie Kamila Grosickiego. Transfer Polaka miałby być lepszą opcją ze względu na niższą cenę piłkarza. Reprezentant Polski występuje we francuskim Rennes. W tym sezonie, po 13 ligowych meczach na koncie ma cztery gole i trzy asysty. Burnley zajmuje 11. miejsce w Premier League.