Ligue 1: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy - To bardzo dojrzały zawodnik, który lubi rywalizację. Posiada wyjątkową mentalność, co sprawia, że ciężko pracuje na treningach. Do tego świetnie odnajduje się w szatni i ma dobry kontakt z innymi graczami - cytuje Gourvenneca strona prowadzona przez francuskich sympatyków Bordeaux. Przed sezonem mało kto spodziewał się, że 31-letni Lewczuk tak dobrze poradzi sobie na francuskich boiskach. Większe nadzieje pokładano w Grzegorzu Krychowiaku, Macieju Rybusie czy Mariuszu Stępińskim, którzy także przeszli do klubów z Ligue 1. Mimo to żaden z nich nie wywalczył miejsca w podstawowej "jedenastce" swojej drużyny na stałe. Z grających we Francji Polaków lepiej od Lewczuka radzi sobie jedynie Kamil Glik. Co ciekawe, były gracz Legii Warszawa nie był pierwszym wyborem "Żyrondystów". Wyżej od niego ceniony miał być m.in. Artur Jędrzejczyk, lecz ostatecznie nie udało się go zatrudnić i to Lewczuk został nowym stoperem francuskiej drużyny. - Poszukiwaliśmy pod koniec okienka transferowego silnego obrońcy. Zatrudniliśmy Lewczuka, ponieważ to solidny defensor. Z czasem byliśmy coraz bardziej zadowoleni z tego wyboru - tłumaczy szkoleniowiec Bordeaux. Drużyna Polaka zajmuje wysokie piąte miejsce w tabeli Ligue 1 i pozostaje w grze o Ligę Europy. Lewczuk zagrał w 31. spotkaniach dla swojej drużyny na wszystkich frontach. Strzelił jednego gola. WG