Brat emira Kataru ujawnił to na Twitterze. "Negocjacje się zakończyły, ogłoszenie nastąpi później" - napisał pod fotomontażem Mesiego w koszulce PSG. Messi w PSG? Kwestia godzin Dziennik L’Equipe podaje, że spotkanie agenta i ojca piłkarza Jorge Messiego z szefami paryskiego klubu zaplanowane jest na niedzielę. Wszystko wskazuje na to, że Argentyńczyk przeniesie się do PSG. Innych opcji jest niewiele. Zapłacić piłkarzowi 40 mln euro za sezon i to netto jest w stanie zaledwie kilka klubów. Trener Pep Guardiola ogłosił, że Manchester City do nich nie należy. Klub wydaje rekordowe w Premier League 100 mln funtów za Jacka Grealisha i wciąż marzy o zatrudnieniu jeszcze droższego napastnika Tottenhamu Harry’ego Kane’a. Na Messiego stać Chelsea, czy Manchester United, ale PSG to dla Argentyńczyka kierunek zdecydowanie najbardziej prawdopodobny. Paryski klub od lat przygarnia wielkie gwiazdy nie zaglądając im w metrykę. Kiedyś był to David Beckham, czy Daniel Alves, ostatnio Sergio Ramos. Zatrudnienie Messiego to jednak znacznie większa atrakcja. Ma 34 lata, cztery triumfy w Lidze Mistrzów, sześć Złotych Piłek, a w ostatnich pięciu sezonach był zawsze najlepszym strzelcem ligi hiszpańskiej. Poza tym to futbolowy geniusz - na każdy jego kontakt z piłką czekają miliony fanów. Z Argentyńczykiem PSG będzie dysponowało największym gwiazdozbiorem w światowej piłce. L’Equipe twierdzi, że zatrudnienie Messiego nie zmienia priorytetu paryskiego klubu, którym jest przedłużenie kontraktu z Kylianem Mbappe. Wygasa za rok, wtedy młody Francuz mógłby odejść za darmo (Real Madryt przebiera nogami). Szejkowie chcą, by 23-letni skrzydłowy był przyszłością klubu. 34-letni Messi pogra rok, dwa, może trzy na najwyższym poziomie. Będzie ogromną atrakcją, ale nie na długo. Zastanawiające jest jak poradzi sobie PSG z pensjami swoich gwiazd? Neymar zarabia 35 mln euro za sezon (netto), Mbappe nie zgodzi się na mniej, jeśli ma zostać. Ramos odszedł z Realu Madryt, bo klub nie chciał mu dać 12 mln euro pensji. W Paryżu je dostał. Na takiej samej zasadzie zatrudniono włoskiego bramkarza Gianluigiego Donnarummę, który nie przedłużył kontraktu z Milanem, by od PSG dostawać 12 mln euro netto za sezon przez pięć lat. A przecież są z zespole Marco Verratti, czy Angel di Maria, którzy też mają swoje wymagania. Kapitanowie zespołu i filary defensywy to reprezentant Brazylii Marquinhos i Francji Presnel Kimpembe. Za obrońcę Achrafa Hakimiego PSG zapłaciło właśnie Interowi Mediolan 60 mln euro. Holenderski pomocnik Georginio Wijnaldum odszedł z Liverpoolu także po to, by w Paryżu zarabiać więcej (10 mln za sezon). Navas i Donnarumma - bomba z opóźnionym zapłonem? Odkąd w 2011 roku Katarczycy zainwestowali w PSG i sięgnął po graczy o wielkim ego, szatnią klubu wielokrotnie wstrząsały kłótnie, skandale, nieporozumienia. Bombą z opóźnionym zapłonem może być transfer Donnarummy. MVP Euro 2020 nie jedzie do Paryża siedzieć na ławce. Keylor Navas nie dał żadnych powodów, by usunąć go podstawowej jedenastki. Media informowały, że Kostarykanin był wściekły, gdy dowiedział się o tym, iż klub zatrudnia młodego Włocha. Jak będą wyglądały relacje między dwoma znakomitymi bramkarzami w nadchodzącym sezonie? Navas przeżył już podobny afront w Madrycie, gdzie wygrał Ligę Mistrzów trzy razy, a Real i tak zatrudnił Thibauta Courtoisa. Przez dekadę szefujący PSG Nasser Al-Khelaifi obsesyjnie zabiegał o triumf w Lidze Mistrzów i do tej pory celu nie osiągnął. A jeszcze w minionym sezonie wyrastający ponad Ligue 1 klub stracił tytuł mistrza Francji. Czy uda się podbić Europę dzięki Messiemu? Ostatni raz Argentyńczyk wygrał rozgrywki Champions League w 2015 roku mając u boku Neymara w Barcelonie. Trener Mauricio Pochettino nie będzie miał łatwego zadania. Mbappe, Neymar, Messi to piłkarze wybitni, ale niechętnie pracujący w defensywie. Będzie to musiał za nich robić kto inny. Czy możliwe jest zachowanie równowagi między atakiem i obroną w takiej drużynie? Paryski klub dostarczy masę emocji fanom na całym świecie. Pytanie: na boisku, czy jak już wiele razy bywało, poza nim? Pozostaje sprawa finansowego fair play, czyli limitu wydatków nakładanych na kluby przez UEFA. Jak sobie z tym poradzi PSG? Skoro dotąd znajdował sposoby, to i po zatrudnieniu Messiego znajdzie? Dariusz Wołowski