Jedenastka Stade Reims (”Remois”) przed meczem zajmowała 17. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Drużyna Stade Reims wygrała aż pięć razy, zremisowała sześć, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stade Reims w 15. minucie spotkania, gdy Yunis Abdelhamid zdobył pierwszą bramkę. Asystę zaliczył Arbër Zeneli. Zespół Bordeaux ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gości, strzelając kolejnego gola. W 18. minucie na listę strzelców wpisał się Boulaye Dia. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 10 zdobytych bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Loris Benito z drużyny gospodarzy. Była to 41. minuta spotkania. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę zespół Bordeaux wyszedł w zmienionym składzie, za Lorisa Benitę wszedł Maxime Poundjé. Drugą połowę jedenastka Bordeaux rozpoczęła w zmienionym składzie, za Mehdiego Zerkanego wszedł Josh Maja. W 66. minucie arbiter pokazał kartkę Tomie Bašiciowi, zawodnikowi gospodarzy. Piłkarze Bordeaux w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 73. minucie bramkę kontaktową zdobył Hwang Ui-jo. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy strzeleniu gola asystował Hatem Ben Arfa. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację na 12 minut przed zakończeniem meczu, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Valonowi Berisie i Yacine'owi Adlemu. W 82. minucie Arbër Zeneli zastąpił Ela Toure'a. Chwilę później trener Stade Reims postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 83. minucie na plac gry wszedł Moussa Doumbia, a murawę opuścił Valon Berisha. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W 88. minucie wynik na 1-3 podwyższył Marshall Munetsi. Bramka padła po podaniu Boulaye Dii. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w jedenastce Bordeaux doszło do zmiany. Tom Lacoux wszedł za Yacine'a Adlego. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-3. Przewaga zespołu Bordeaux w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Zespół Bordeaux w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 6 stycznia zespół ”Żyrondystów” rozegra kolejny mecz w Longeville-lès-Metz. Jego przeciwnikiem będzie FC Metz. Tego samego dnia Dijon FCO zagra z jedenastką Stade Reims na jej terenie.