Wicelider Ligue 1, OSC Lille, o punkty w niedzielę grał na swoim Stade Pierre Mauroy z szóstym w tabeli HSC Montpellier. Faworyt wygrał pięć ligowych potyczek z rzędu i chciał poprawić serię w meczu z La Paillade. Goście twardo się postawili, dobrze bronili i nie zamierzali oddawać Lille pola. Nicolas Pepe, Jose Fonte i Thiago Mendes marnowali kolejne okazje, a odpowiedzieć mógł im Paul Lasne, który był w sytuacji sam na sam z Mike Maignanem, ale przegrał pojedynek z golkiperem Lille. Pepe ponownie mógł zostać bohaterem, ale w 65. minucie trafił w słupek. Do końca meczu Lille nie potrafiło przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i mecz zakończył się remisem 0-0. W Bordeaux miejscowi Girondins wygrali z Toulouse FC 2-1, po golach Basicia i Brianda. Dla gości trafił Cahuzac, ale komplet punktów został na Stade Matmut Atlantique. Igor Lewczuk w niedzielę całe zawody przesiedział na ławce dla rezerwowych Bordeaux. Nie padły bramki w starciu AS Caen z Racingiem Strasbourg, więc walczący o ligowy byt ekipa gospodarzy przerwała serię pięciu porażek i zasygnalizowała wyższą formę. W tabeli Ligue 1 nadal jest dziewiętnasta.