Piłkarze PSG nadal walczą o mistrzostwo Francji. Do końca sezonu Ligue 1 zostało jedynie pięć kolejek, a ekipa z Paryża nadal rywalizuje z Lille. Starcie z niżej notowanym FC Metz było zatem idealną okazją na - choć chwilowe - objęcie prowadzenia w tabeli ligi francuskiej. Paryżanie bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie i już w 4. minucie objęli prowadzenie. Ander Herrera zagrał świetną piłkę z głębi boiska, a dopadł do niej Kylian Mbappe. Reprezentant Francji opanował futbolówkę i pewnym uderzeniem pokonał Alexandre'a Oukidja. Na kolejną bramkę musieliśmy poczekać dopiero do drugiej połowy. Tuż po jej rozpoczęciu Farid Boulaya dograł futbolówkę w pole karne, a Fabien Centonze głową umieścił ją w siatce.Gospodarze nie nacieszyli się jednak zbyt długo z prowadzenia. W 59. minucie Mbappe popisał się efektownym uderzeniem z dystansu, po którym futbolówka zatrzepotała się w siatce. Wynik starcia w samej końcowe ustanowił Mauro Icardi. Napastnik został sfaulowany przez Dylana Bronna i sędzia bez zawahania wskazał na "jedenastkę". Argentyńczyk podszedł do piłki i zamienił stały fragment gry na gola.PSG wskoczyło na fotel lidera Ligue 1. Paryżanie czekają teraz na rezultat spotkania Lille, które ma szansę wyprzedzić ekipę PSG, jeżeli wygra z Olympique Lyon. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! PA