Drużyna Olympique Marsylia (”OM”) bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała piątą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 28 pojedynków zespół Olympique Marsylia wygrał 15 razy i zanotował osiem porażek oraz pięć remisów. Już w pierwszych minutach jedenastka Olympique Marsylia próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom FC Metz: Dylanowi Bronnowi w 36. i Pape'owi Sarrowi w 42. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie kartkę dostał Thierry Ambrose, piłkarz FC Metz. W 67. minucie Jordan Amavi został zastąpiony przez Yuta Nagatomę. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał kartkę Polowi Liroli z ”OM”. Chwilę później trener Olympique Marsylia postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Luis Henrique, a murawę opuścił Darío Benedetto. A kibice ”Les Grenats” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Mamadou Gueyego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Papa Yade. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić dającego prowadzenie gola. W 78. minucie Thierry Ambrose został zmieniony przez Vágnera, a w czwartej minucie doliczonego czasu pojedynku za Thomasa Delaine'a wszedł na boisko Matthieu Udol, co miało wzmocnić drużynę FC Metz. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pola Lirolę na Cheikha Mbacke'a. Dwie minuty później sędzia pokazał kartkę Dimitriemu Payetowi z zespołu gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Metz w 90. minucie spotkania, gdy Farid Boulaya zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 14. minucie doliczonego czasu meczu Arkadiusz Milik wyrównał wynik meczu z karnego. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie dziewięć strzelonych goli. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Przewaga zespołu Olympique Marsylia w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Arbiter przyznał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom ”OM” pokazał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.