Drużyna ”Orłów” bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował czwartą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 23 razy. Drużyna OGC Nice wygrała aż 11 razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko pięć. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie dostał Justin Kluivert z drużyny gości. Była to 22. minuta starcia. Jedyną bramkę meczu zdobył Thomas Monconduit dla zespołu FC Lorient (”Morszczuki”). Bramka padła w tej samej minucie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Enzo Le Fée. W 24. minucie Justin Kluivert został zastąpiony przez Calvina Stengsa. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”Morszczuków”. Drugą połowę zespół OGC Nice rozpoczął w zmienionym składzie, za Hichema Boudaouiego wszedł Evann Guessand. W 55. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, jednak Amine Gouiri nie wykorzystał szansy strzelając obok bramki. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. W 60. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pabla Rosaria z OGC Nice, a w 62. minucie Moritza Jenza z drużyny przeciwnej. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 64. minucie, w zespole ”Orłów” za Jeana-Claira Todibo wszedł Flavius Daniliuc, a w drużynie ”Morszczuków” Adrian Grbić zmienił Armanda Laurientégo. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy czerwoną kartkę obejrzał Moritz Jenz, tym samym drużyna gospodarzy musiała znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. W 76. minucie Enzo Le Fée został zmieniony przez Stéphane'a Diarrę, co miało wzmocnić zespół FC Lorient. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Youcefa Atala na Jordana Lotombę oraz Khéphrena Thuram-Uliena na Morgana Schneiderlina. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Orły: Andy'emu Delortowi w 78. i Youcefowi Atalowi w 79. minucie. Po chwili trener FC Lorient postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Terema Moffiego wszedł Igor Silva, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi FC Lorient utrzymać prowadzenie. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga drużyny OGC Nice w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę i jedną czerwoną ”Morszczukom”, a piłkarzom gości przyznał cztery żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół ”Orłów” wymienił pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna ”Orłów” rozegra kolejny mecz w Saint-Ètiennem. Jej rywalem będzie AS Saint-Etienne. Tego samego dnia Olympique Lyon będzie przeciwnikiem zespołu FC Lorient w meczu, który odbędzie się w Décinesie-Charpieu.