Było to starcie jedenastek broniących się przed spadkiem. Grał ze sobą 19. i 16. zespół Ligue' 1. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Prawie natychmiast po rozpoczęciu meczu Quentin Boisgard wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Lorient (”Morszczuki”), zdobywając bramkę w drugiej minucie spotkania. Asystę przy golu zaliczył Armand Laurienté. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Armandowi Laurientému z jedenastki gospodarzy. Była to 19. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Lorient w 29. minucie spotkania, gdy Pierre-Yves Hamel zdobył z karnego drugą bramkę. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę drużyna Nimes rozpoczęła w zmienionym składzie, za Yassine Benrahou wszedł Haris Duljević. W 55. minucie sędzia ukarał kartką Andreawa Gravillona, zawodnika gospodarzy. W 60. minucie Quentin Boisgard zastąpił Yoane'a Wissę. Niedługo później trener FC Lorient postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Jonathana Delaplace'a wszedł Jérôme Hergault, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Yoane Wissa. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Enzo Le Fée. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-0. Drużyna FC Lorient zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom FC Lorient przyznał dwie żółte. Zespół FC Lorient w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższą środę zespół Nimes rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie OGC Nice. Tego samego dnia Paris Saint-Germain FC będzie gościć jedenastkę ”Morszczuków”.