Jedenastka Dijon FCO przed meczem zajmowała 20. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Dijon FCO wygrała jeden raz, zremisowała trzy, nie przegrywając żadnego spotkania. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stade Reims (”Remois”) w 50. minucie spotkania, gdy Boulaye Dia zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzynaste trafienie w sezonie. W 58. minucie Roger Djapone zastąpił Mamę Baldégo. W 59. minucie kartkę dostał Mama Baldé z drużyny gospodarzy. Kibice ”Remois” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Derka Kutesę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Nathanaël Mbuku. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce ”Remois” doszło do zmiany. Valon Berisha wszedł za Moreta Cassamę. W tej samej minucie trener Dijon FCO postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Frederic Sammaritano, a murawę opuścił Yassine Benzia. W 72. minucie boisko opuścili zawodnicy Dijon FCO: Aboubakar Kamara, Pape Konaté, a na ich miejsce weszli Jonathan Panzo, Senou Coulibaly. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Dijon FCO: Didierowi Ibrahimowi w 78. i Wesleyowi Lautoa w 87. minucie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał piłkarzy Stade Reims żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał trzy żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna Stade Reims w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 4 kwietnia jedenastka Stade Reims będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Stade Rennes FC. Tego samego dnia Olympique Marsylia będzie rywalem zespołu Dijon FCO w meczu, który odbędzie się w Marsylii.