46-latek, który był kapitanem reprezentacji Francji w 1998 i 2000 roku, kiedy zdobywała ona mistrzostwo świata i Europy, na ławce trenerskiej "Trójkolorowych" zasiadł po Euro 2012, rozgrywanym w Polsce i na Ukrainie. Deschmps awansował z Francją na mistrzostwa świata w Brazylii po barażach, w których jego zespół wyeliminował Ukrainę (0-2 i 3-0). Wtedy po raz pierwszy przedłużył kontrakt, do mistrzostw Europy 2016, które odbędą się właśnie we Francji. - Na tę chwilę priorytetem pozostaje Euro 2016, a będąc bardziej dokładnym pierwszy mecz tego turnieju, który rozegramy 10 czerwca. To jednak przyjemne, że mogę kontynuować swoją przygodę z reprezentacją Francji - stwierdził Deschamps. Na mistrzostwach świata w Brazylii "Trójkolorowi" odpadli w ćwierćfinale po porażce z późniejszymi triumfatorami Niemcami 0-1, ale zostawili po sobie o wiele lepsze niż z RPA, gdzie nie wyszli z grupy, a ich udział zakończył się skandalem (wyrzucony Nicolas Anelka, Patrice Evra pobił się z trenerem przygotowania fizycznego, odmowa wyjścia na trening).