Milik trafił do siatki w 38. minucie spotkania, uderzając głową po dośrodkowaniu Valere'a Germaina. Gol Polaka nie uratował jednak zespołu z Marsylii. Czwartoligowiec był lepszy o jedną bramkę (więcej na temat meczu przeczytasz TUTAJ - kliknij).- To wstyd. Nie ma na to słów, narobiliśmy g... i musimy teraz po sobie posprzątać. Nic nie poszło tak jak powinno, nawet nie wiem, co powiedzieć. Graliśmy z czwartoligowcem, jesteśmy profesjonalistami, nie powinniśmy przegrać. To wielki błąd - grzmiał po porażce pomocnik OM Boubacar Kamara. Milik skomentował porażkę Marsylii W nieco mniej gorzkich słowach opisał niedzielną porażkę w poniedziałkowym wpisie Milik.- Nie jestem tu od dawna, ale podobnie jak całemu zespołowi jest mi bardzo przykro z powodu tego, co się wydarzyło. Wiem, że przy dużej ilości pracy i wysiłku możemy wyjść z tego złego okresu. Naprzód OM - napisał polski snajper na Twitterze.Okazję po rehabilitacji piłkarze Marsylii będą mieć już we środę 10 marca przy okazji starcia ligowego z Rennes. Początek meczu o 19. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! TBPuchar Francji - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy