Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 meczów zespół Bordeaux (”Żyrondyści”) wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W 10. minucie Sékou Mara dał prowadzenie swojej drużynie. Sytuację bramkową stworzył Ricardo Mangas. Zawodnicy gości odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 38. minucie wynik ustalił Romain Thomas. Asystę przy bramce zaliczył Angelo Fulgini. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu arbiter pokazał kartkę Ricardowi Mangasowi z ”Żyrondystów”. W 63. minucie Timothée Pembélé został zastąpiony przez Rémiego Oudina. W tej samej minucie w zespole ”Żyrondystów” doszło do zmiany. Yacine Adli wszedł za Tomę Bašicia. Trener Angers Sporting postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił pomocnika Sofiane Boufala i na pole gry wprowadził napastnika Stéphane'a Bahokena, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 74. minucie kartką został ukarany Enock Kwateng, piłkarz gospodarzy. Między 80. a 90. minutą, boisko opuścili piłkarze Bordeaux: Laurent Koscielny, Sékou Mara, Hwang Ui-Jo, na ich miejsce weszli: Mexer, Samuel Kalu, Jimmy Briand. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Angela Fulginiego, Mohameda-Alego Cho zajęli: Azzedine Ounahi, Rodrigue Ninga. W drugiej połowie nie padły gole. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zespół ”Żyrondystów” zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał zawodników Angers Sporting żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał dwie żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół Angers Sporting w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Bordeaux zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie OGC Nice. Natomiast 29 sierpnia Stade Rennes FC zagra z drużyną Angers Sporting na jej terenie.