Jedenastka AS-u Saint-Etienne przed meczem zajmowała 15. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Zespół AS-u Saint-Etienne wygrał aż pięć razy, zremisował trzy, a przegrał tylko raz. Już w pierwszych minutach zespół AS-u Saint-Etienne próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom AS Saint-Etienne: Mathieu Debuchy'emu w 33. i Haroldowi Moukoudiemu w 39. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie Arnaud Nordin zastąpił Wahbiego Khazriego. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał kartkę Mahdiemu Camarze z AS-u Saint-Etienne. Chwilę później trener Angers Sporting postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Farid El Melali, a murawę opuścił Jimmy Cabot. Między 74. a 83. minutą, boisko opuścili zawodnicy Angers Sporting: Mathias Lage, Stéphane Bahoken, Angelo Fulgini, Thomas Mangani, na ich miejsce weszli: Mohamed-Ali Cho, Loïs Diony, Antonin Bobichon, Pierrick Capelle. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Ryada Boudebouza, Romaina Hamoumy zajęli: Adil Aouchiche, Charles Abi. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Angers Sporting: Pierrickowi Capelle'owi w 85. i Souleymanowi Doumbii w 88. minucie. Kibice AS-u Saint-Etienne nie mogli już doczekać się wprowadzenia Lucasa Gourna-Douatha. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Denis Bouanga. W 89. minucie w drużynie AS-u Saint-Etienne doszło do zmiany. Maxence Rivera wszedł za Mahdiego Camarę. W doliczonej pierwszej minucie pojedynku kartką został ukarany Farid El Melali, piłkarz Angers Sporting. Przewaga jedenastki AS-u Saint-Etienne w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Obie jedenastki wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Angers Sporting będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie RC Strasbourg Alsace. Tego samego dnia Girondins Bordeaux będzie gościć zespół AS-u Saint-Etienne.