Zespół PSG (”Les Parisiens”) bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała drugą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół PSG wygrał aż dziewięć razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Już w pierwszych minutach jedenastka ”Les Parisiens” próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Angers Sporting postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Stéphane Bahoken, a murawę opuścił Loïs Diony. W 69. minucie za Moise'a Keana wszedł Mauro Icardi. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy PSG w 70. minucie spotkania, gdy Layvin Kurzawa strzelił pierwszego gola. W 75. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Jimmy Cabot, Sada Thioub, a na ich miejsce weszli Mathias Lage, Pierrick Capelle. A trener ”Les Parisiens” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Andera Herrerę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Angel Di Maria. W 80. minucie Kylian Mbappé został zmieniony przez Pabla Sarabię, a za Layvina Kurzawę wszedł na boisko Presnel Kimpembe, co miało wzmocnić jedenastkę PSG. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ibrahima Amadou na Farida El Melalego. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom PSG: Marcowi Verrattiemu w 89. minucie i Neymarowi w trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku. Drużyna PSG była w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom PSG przyznał dwie żółte. Oba zespoły dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka ”Les Parisiens” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Montpellier HSC. Natomiast 24 stycznia Girondins Bordeaux będzie gościć zespół Angers Sporting.