Mecz Manchesteru City z Atletico rozczarował. To były prawdziwe taktyczne szachy. Anglicy atakowali, a Hiszpanie skupili się głównie na przeszkadzaniu. Ostatecznie podopieczni Diego Simeone musieli pogodzić się z porażką. W rewanżu mogą jednak jeszcze powalczyć, bo stracili tylko jednego gola. W 70. minucie do siatki trafił Kevin De Bruyne. Emocjonujący mecz Liverpoolu z Benficą Znacznie więcej emocji było w meczu Liverpoolu z Benficą. Zespół Juergena Kloppa, za sprawą Ibrahimy Konate i Sadio Mane, po 34. minutach, prowadził 2-0. Wydawało się, że Liverpool jest na dobrej drodze, do zdobywania kolejnych goli. Tak się jednak nie stało i tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie do siatki trafił Darwin Nunez. Angielski zespół utrzymał jednak dwubramkową przewagę. W końcówce zwycięstwo Liverpoolu przypieczętował bowiem Luis Diaz.