Ceremonię poprowadził sekretarz generalny UEFA Gianni Infantino, a pary półfinałowe Champions League wylosował były znakomity napastnik Manchesteru United, Realu Madryt i reprezentacji Holandii, Ruud van Nistelrooy. Na tym etapie rozgrywek każdy wariant był możliwy. Nie było drużyn rozstawionych i zespoły z jednego kraju mogły trafić na siebie. Tak się jednak nie stało. "Uważam, że to dobre losowanie dla Borussii. Cieszymy się, że zagramy z przeciwnikiem spoza naszego kraju. Z Realem mierzyliśmy się wiele razy. Mamy lepsze i gorsze wspomnienia. Przeciwnik na pewno bardzo trudny" - powiedział obecny na losowaniu Lars Ricken z Borussii."To wielka przyjemność dla nas, że wystąpimy w półfinale tych elitarnych rozgrywek. Graliśmy z Borussią już w tym sezonie i oba mecze były bardzo zacięte. Wierzymy w awans, zwłaszcza, że rewanżowy mecz zagramy na Santiago Bernabeu" - ocenił przedstawiciel Realu, Emilio Butragueno. BVB i Real spotkały się ze sobą w fazie grupowej. W Dortmundzie po golach Roberta Lewandowskiego i Marcela Schmelzera wygrał mistrz Niemiec 2-1. Na Santiago Bernabeu "Królewskim" nie udało się zrewanżować za tamtą porażkę, a spotkanie zakończyło się remisem 2-2. Borussia w niesamowitych okolicznościach wyeliminowała w ćwierćfinale hiszpańską Malagę. Real okazał się lepszy od Galatasaray Stambuł, a Barcelona od Paris Saint Germain. Pewnie do półfinału awansował Bayern Monachium, który dwukrotnie wygrał z Juventusem Turyn po 2-0.Półfinały odbędą się 23/24 kwietnia, a rewanże 30 kwietnia/1 maja. Gospodarzami pierwszych spotkań będą Bayern i Borussia. Finał zaplanowany jest na 25 maja na stadionie Wembley w Londynie. Kto awansuje do finału? Dołącz do dyskusji na forum! Liga Mistrzów - wyniki, strzelcy, składy