Tydzień wcześniej Sevilla musiała uznać wyższość Borussii Dortmund w wymiarze 1-4. Pogrążająca się w kryzysie hiszpańska drużyna jadąc na teren tego samego rywala nie była faworytem, ale zagrała dużo lepiej. Czytaj także: VAR uratował sędziów przed kompromitacją. Było blisko skandalu w Lidze Mistrzów W 18. minucie goście wyszli na prowadzenie 1-0 za sprawą trafienia Tanguy Nianzou, który strzałem głową idealnie przekierował piłkę dorzuconą z rzutu wolnego przez Ivana Rakiticia. Jeszcze w pierwszej połowie ekipa z Dortmundu wyrównała. Ładnie do akcji ofensywne podłączył się na prawej stronie pola karnego Thomas Meunier i odnalazł Jude'a Bellinghama, który w dosyć ekwilibrystyczny sposób uderzył na 1-1. Borussia Dortmund - Sevilla FC 1-1 Bellingham był zdecydowanie najaktywniejszym graczem na boisku. Jeszcze przed zmianą stron mógł dać BVB prowadzenie, ale minimalnie chybił z dystansu. W drugiej połowie nie padły już żadne gole. Bramki: 0-1 Tanguy Nianzou (18), 1-1 Jude Bellingham (35)