Dyrektor generalny Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge już od jakiegoś czasu otwarcie mówi o tym, że Robert Lewandowski miałby bardzo duże szanse na wygranie tegorocznego plebiscytu "Złotej Piłki". Prestiżowa gala została odwołana trzy tygodnie temu przez jej organizatora - gazetę "France Football". Głównym powodem takiej decyzji była pandemia koronawirusa i brak możliwości dokończenia rozgrywek w niektórych ligach europejskich. - Rozmawiałem z prezydentem FIFA Giannim Infantino. Organizacja poważnie rozważa zorganizowanie swojej gali i przyznanie "Złotej Piłki". Lewandowski był w życiowej formie. Zasłużył na nią - stwierdził Rummenigge, cytowany przez "Sport1.de". Wypowiedź miała dodatkowy podtekst. Już w piątek odbędą się ćwierćfinały rozgrywek Ligi Mistrzów, podczas których Bayern Monachium zmierzy się z FC Barceloną. Będzie to zatem starcie "Lewego" z corocznym faworytem do wygrania "Złotej Piłki" - Lionelem Messim.- Mam oczywiście dużo szacunku do Messiego. Posiada ważną dla piłkarza umiejętność - potrafi wygrywać mecze w pojedynkę. Porównanie z Lewandowskim? Grają na nieco innych pozycjach - powiedział Niemiec. Wielki gest Lionela Messiego! Piłkarz ufundował 50 respiratorów