Trudno podejrzewać, że Antonio Rudiger chciał zrobić Zielińskiemu krzywdę w tej sytuacji. Niemiecki obrońca Realu Madryt wybijał piłkę sprzed własnego pola karnego. Na futbolówkę z drugiej strony nabiegał jednak Piotr Zieliński, który udem nadział się na korki rywala. Polski pomocnik padł na murawę i musiał skorzystać z pomocy sztabu medycznego. Po krótkiej chwili stwierdził, że z powodu bólu nie jest w stanie kontynuować gry. Uderzenie bez wątpienia było bardzo silne. ' Zieliński potężnie kopnięty przez rywala. Oby to nie było nic poważnego Pozostaje mieć nadzieję, że "kopniak" Rudigera skończy się dla Piotra Zielińskiego jedynie stłuczeniem i siniakiem. Polak po tym wejściu usiadł na ławce rezerwowych z okładem lodowym na prawej nodze. Niemiecki stoper Realu Madryt podszedł do Piotra Zielińskiego, gdy ten leżał na murawie. Antonio Rudiger przeprosił Polaka za to, że tak boleśnie kopnął go w nogę. To jednak nie zmieniło faktu, że dla Zielińskiego jego wejście oznaczało koniec spotkania.